Święta już blisko, sezon prezentowy w pełni.
Zwierzęta nie czekają do Wigilii i już dziś mówią ludzkim głosem:
Święta już blisko, sezon prezentowy w pełni.
Zwierzęta nie czekają do Wigilii i już dziś mówią ludzkim głosem:
Być może futro kojarzy Ci się ze skrzypieniem drzwi starej szafy i zapachem naftaliny. Pamiętasz, kiedy Twoja babcia wyciągała je w zimowe dni, mówiąc, że nic tak dobrze nie chroni przed mrozem. Może kojarzy Ci się ze światem celebrytów jako kosztowny luksus, na który mało kto może sobie obecnie pozwolić. Jednak produkcja futer jest całkiem realnym problemem, najbliższa ferma zwierząt hodowanych w tym celu może znajdować się bliżej, niż myślisz.
W tym roku przypada 27. rocznica ustanowienia w Polsce Dnia bez Futra. Został on zapoczątkowany w 1994 roku przez aktywistów Frontu Wyzwolenia Zwierząt podczas IV Ogólnopolskiego Kongresu „Teraz Ziemia”.
(więcej…)
Jeże nawet nie wiedzą, że mają swoje święto. Nie wiedzą, że 10 listopada obchodzimy Dzień Jeża, bo wtedy śpią już zwinięte w ciasny kłębuszek w swoim gnieździe z liści i trawy, ukrytym wśród gałęzi na ziemi.
Każdemu z nas zdarza się od czasu do czasu najeżyć. Ale nie tylko najeżanie (niektórych również fryzura) łączy nas z jeżami. Te niezbyt duże kolczaste ssaki owadożerne często żyją w okolicy siedzib ludzkich, pomagają w zwalczaniu szkodników i są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych dzikich zwierząt żyjących w Polsce.
Jeże towarzyszą nam od dzieciństwa w bajkach i książeczkach. Kto nie pamięta jeżyka z filmu „Krecik”? Ponad 20 lat temu w popularnej grze komputerowej pojawił się niebieski superszybki jeż Sonic (właśnie zapowiedziano produkcję filmu w tym bohaterem), a dorośli mogą uśmiechnąć się pod nosem na myśl o komiksowym Jeżu Jerzym.
Jeże możemy spotkać po zmroku na obrzeżach lasów, w parkach, ale również na osiedlach w dużych miastach czy przy ruchliwych drogach. Jeże w poszukiwaniu pokarmu, co noc pokonują odległość ok. 2-3 km. Wydawać by się mogło, że to rozkoszne, choć kolczaste zwierzątko, jako gatunek miewa się dobrze skoro tak często można je spotkać. W rzeczywistości jeże są gatunkiem zagrożonym i bez odpowiedniej ochrony w ciągu kilkunastu lat wyginą. Niestety, największym zagrożeniem dla jeży jest człowiek, dlatego tak ważne jest aby poznać zwyczaje i potrzeby jeży. Dzięki temu łatwiej będzie je chronić. Zachęcamy, byście świętowali Dzień Jeża czytając o nich, oglądając filmy i bawiąc się uczyli. A jeże w tym czasie obchodzą swoje święto smacznie śpiąc, nie przeszkadzajmy im więc.
W listopadzie 1944 roku w Wielkiej Brytanii powstało The Vegan Society (Towarzystwo Wegańskie), pierwsza organizacja na świecie, która miała się zająć promocją weganizmu. Wtedy też zaczęto promować to słowo jako określenie bezmlecznej diety wegetariańskiej, a z czasem jako ideę, która wyklucza w ogóle wykorzystywanie zwierząt.
50 lat później członkowie Towarzystwa postanowili ustanowić 1 listopada właśnie Światowym Dniem Wegan, po części dlatego, że nie pamiętali dokładnej daty założenia, po drugie – ze względu na obchody Halloween i Dnia Zmarłych. Jednak w Polsce, ze względu na poważny charakter tego ostatniego święta, Dzień Weganizmu obchodzi się 1 października. Warto jednak obchodzić ten dzień… codziennie!
Siedzę na kanapie, na kolanach leży laptop, zaczynam pisać tekst poświęcony Dniu Kundelka. W tym samym momencie z pokoju obok przybiega moja kundelka Dzidka, wskakuje na kanapę i bezceremonialnie podnosi nosem moją leżącą na klawiaturze dłoń i przenosi na swoją głowę. Nieco poirytowana zabieram rękę i próbuję skupić się na zadaniu, ale ona nie rezygnuje, koniecznie w tej chwili musi być pogłaskana, więc ręka, wbrew mojej woli, znów przenosi się na psią głowę. Początkowa irytacja ustępuje miejsca rozbawieniu, przerywam pisanie w pół zdania i głaszczę mojego psa. Zadowolona Dzidka kładzie się po chwili spokojnie obok mnie. W moim domu dzień kundelka jest codziennie!
Kto chce być silny jak dąb, niech spożywa chleb wypiekany na jego liściach. Kto szuka odpowiedzi jaka będzie jego przyszłość, znajdzie proroczy sen pod drzewem brzozy. Kto pragnie zdrowych zębów dla swojego dziecka, powinien umieścić wypadające mleczaki w pniu drzewa. Do pnia „przybijano” również choroby lub symbolicznie „zawieszano” je na gałęziach. Według tradycji ludowej Turków osmańskich na każdym liściu jest wypisane czyjeś przeznaczenie, a zgodnie z wierzeniami afrykańskich Pigmejów-Semangów, z korzeni drzew wyrastają piersi karmiące dusze nienarodzonych dzieci. „W starej wierzbie diabeł mieszka”, wierzyli Słowianie, a według dawnych Bałtów dąb to siedziba gromowładnego Perkuna, odpowiednika Zeusa. Dla północno-amerykańśkich Indian natomiast drzewa podtrzymują niebo. Co roku 10 października obchodzimy w Polsce Święto Drzewa.
W roku obchodzimy wiele dni poświęconych poszczególnym gatunkom zwierząt. Jest Dzień Psa i Dzień Kundelka, Dzień Kota, Słoni, Tygrysów, Pingwinów, Dzień Zwierząt Laboratoryjnych, Dzień Ryby, Dzień Zwierząt Hodowlanych, Dzień Pszczoły i wiele wiele innych, ale w powszechnej świadomości najbardziej zakotwiczył się październikowy Światowy Dzień Zwierząt, obchodzony czasem cały tydzień (Światowy Tydzień Zwierząt) albo nawet miesiąc (Październik – miesiącem zwierząt). Z naszego pakietu możecie korzystać kiedy chcecie, bo zwierzęta są ważne cały rok.
W pakiecie najdziecie scenariusze zajęć i pomysły na zabawy poświęcone różnym zwierzętom w różnych sytuacjach. Zajmujemy się zarówno zwierzętami w naszych domach, jak i zwierzętami hodowlanymi, eksploatowanymi w cyrkach i zoo. Znajdziecie tu zarówno scenariusz o zwierzętach człowiekowatych, jak i o zwierzętach, które nie cieszą się sympatią ludzi (jak pijawki, szczury czy osy). Zastanowimy się czym zwierzęta różnią się od ludzi, a jakie łączą nas podobieństwa i co możemy zrobić, by zwierzęta wokół nas były bezpieczne i szczęśliwe.
Pomysł na wprowadzenie Światowego Dnia Zwierząt narodził się już w pierwszej połowie ubiegłego wieku. W roku 1931 we Florencji odbywała się konferencja ekologów, którzy właśnie w ten sposób postanowili zwrócić uwagę na problem gatunków zagrożonych wymarciem. Idealną datą wydał im się 4 października, dzień wspomnienia św. Franciszka z Asyżu, w religii chrześcijańskiej uznawanego za patrona zwierząt i środowiska. Dzięki temu kontynuowana jest idea troski o zwierzęta, szczególnie te najbardziej wrażliwe i zagrożone wyginięciem.
19 września obchodzimy Dzień Dzikiej Fauny, Flory i Naturalnych Siedlisk. To ważne święto – szczególnie w czasach, gdy dla dzikiej przyrody, wypieranej przez człowieka i jego wciąż rosnące potrzeby, pozostaje coraz mniej miejsca. Rozrastające się miasta, drogi, przemysł, osiedla domków na przedmieściach, budowanych by ich mieszkańcom żyło się przyjemniej (bo bliżej natury), przekształcanie terenów rolniczych, regulowanie rzek, osuszanie obszarów podmokłych, masowa turystyka… Wszystko to sprawia że, kurczą się lub zanikają naturalne siedliska, a wraz z nimi zamieszkujące je gatunki roślin i zwierząt.
Giną przede wszystkim gatunki wyspecjalizowane, niepotrafiące dostosować się do zmieniającego się środowiska, gatunki o wąskich wymaganiach pokarmowych i siedliskowych, posiadające utrudnione możliwości migracji z zagrożonych miejsc lub migrujące po zagrożonych szlakach i do zagrożonych siedlisk, jak np. duże drapieżniki wymagające do życia rozległych, niezmienionych przez człowieka obszarów. W Polsce żyje 38 mln ludzi i zaledwie 100 niedźwiedzi, 200 rysi i 850 wilków. Krytycznie zagrożony pierwiosnek omączony rośnie już tylko na jedynym w Polsce stanowisku na południu kraju – w Jaworkach. Wiele gatunków nie przetrwa bez ludzkiej pomocy i włożonego w ich ochronę wysiłku. Czy jesteśmy w stanie zrozumieć ich potrzeby?