Niedźwiedź polarny jest zwierzęciem wzbudzającym ludzką sympatię, jest bielutki, puchaty a jego pysk wygląda na uśmiechnięty, młode niedźwiadki wyglądają jak pluszowe przytulanki. Tymczasem jest to największy lądowy drapieżnik, bardzo dobry i skuteczny myśliwy wytrzymujący warunki, których większość żywych organizmów na Ziemi nie byłaby w stanie znieść. Niedźwiedzie wykształciły cechy wyglądu i zachowania umożliwiające im przetrwanie w niegościnnym środowisku Arktyki, i zniszczenie tego środowiska będzie oznaczać dla nich zagładę. Dlatego w pakiecie, który oddajemy w Państwa ręce zamieściliśmy nie tylko zadania dotyczące wyglądu, zachowania i sposobu życia niedźwiedzi polarnych i innych zwierząt żyjących w Arktyce. Przygotowaliśmy również dwa scenariusze zajęć dotyczące jednego z największych (obok odwiertów naftowych i polowań) zagrożeń czyhających na niedźwiedzie polarne – zmian klimatu prowadzących do zanikania pokrywy lodowej Arktyki. Postanowiliśmy wykorzystać Dzień Niedźwiedzia Polarnego do przypomnienia o tym, że zmiany klimatu zależą od nas wszystkich i że los niedźwiedzia polarnego i jego sąsiadów leży w naszych rękach. Zachęcamy do bliższego poznania tego fascynującego zwierzęcia, wierzymy że im więcej się o nim dowiecie, tym większa będzie Wasza motywacja do jego ochrony!
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to święto ustanowione w czasie 30. Sesji Konferencji Generalnej UNESCO 17 listopada 1999 roku i obchodzone corocznie 21 lutego.
Święto upamiętnia wydarzenia w mieście Dhace (obecnie stolica Bangladeszu), gdzie w 1952 roku pięciu studentów uniwersytetu zginęło podczas pokojowej demonstracji, w trakcie której domagali się nadania językowi bengalskiemu statusu jednego z dwóch języków urzędowych w Bengalu Wschodnim, należącym wówczas do Pakistanu. Oficjalnie rząd Pakistanu ogłosił bengalski językiem urzędowym w 1956 roku, po wielu latach sporów, a 21 lutego to obecnie święto narodowe w Bangladeszu.
Poza upamiętnieniem wymienionych wydarzeń, głównym przesłaniem międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego jest promocja wielojęzyczności oraz zwrócenie uwagi na chronienie różnorodności językowej, bezpośrednio związanej z problemem wymierania języków i kultur.
Wietnam. Uczennica wywodząca się z narodu Khmerów uczy się w szkole podstawowej wietnamskiego – oficjalnego języka w kraju. Fot. World Bank Photo Collection, CC BY-NC-ND 2.0
Formalnie skończył się w latach 70. XX wieku. Faktycznie w różnym natężeniu trwa do dzisiaj i miewa się świetnie. Kolonializm. Zjawisko, które w szczytowym okresie obejmowało swoim zasięgiem 35% mieszkańców i 55% terytoriów świata.
Co roku 20 lutego obchodzimy Światowy Dzień Sprawiedliwości Społecznej. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło decyzję o uchwaleniu tego święta w 2007 roku. Ideą tego dnia jest zwrócenie uwagi na globalne nierówności społeczne oraz promowanie wysiłków na rzecz zmniejszenia ubóstwa, wykluczenia społecznego i bezrobocia. Podczas prac nad koncepcją Światowego Dnia Sprawiedliwości Społecznej ONZ uznało, że ubóstwo, brak godnego i pełnego zatrudnienia, dyskryminacja ze względu na płeć, brak dostępu do świadczeń społecznych cały czas są palącymi problemami, z którymi boryka się duża część obywateli świata.
Biedni mieszkańcy Indii patrzą na drogą dzielnicę biznesową w Bombaju. Fot. Shreyans Bhansali, CC BY-NC-SA 2.0
Dzięki nim korzystamy z urządzeń, potrzebujących zasilania energetycznego z dala od gniazdka. Baterie towarzyszą nam w codziennych czynnościach: budzimy się dzięki budzikowi, rozmawiamy przez telefon komórkowy, sprawdzamy godzinę na zegarku, myjemy zęby szczoteczką elektryczną, łapiemy za kamerę lub robimy zdjęcia aparatem fotograficznym i przebywamy w pomieszczeniach wyposażonych w czujniki dymu czy gazu. Dla zmarzluchów sklepy oferują nawet podgrzewane na baterie skarpety, a dla niektórych baterie umożliwiają pracę aparatu słuchowego czy rozrusznika serca, przyczyniając się do poprawy jakości życia i bezpieczeństwa zdrowotnego. 18 lutego obchodzimy Dzień Baterii.
Światowy Dzień Kota to okazja, by pomóc kotom wolno żyjącym i podopiecznym schronisk i przytulisk dla kotów (oczywiście jeśli ktoś nie robi tego na co dzień – do czego gorąco zachęcamy). A tych, którzy z kotem żyją na co dzień, zachęcamy byście tego dnia szczególnie rozpieszczali swoje koty. W pakiecie znajdziecie pomysły na proste zabawki i akcesoria dla kotów, dowiecie się jak wybudować ciepły domek dla kotów wolno żyjących i jak zorganizować imprezę, której celem będzie zbiórka karmy i funduszy na opiekę nad kotami. A ponadto znajdziecie kilka pomysłów na plastyczne i literackie zabawy z kotami w roli głównej.
Słodkie przytulanki? Tak, ale o duszy dzikich lwów! Takie właśnie są nasze domowe koty. Zdj. Nika
Kot to spełnienie ludzkich marzeń o udomowionym tygrysie – wciąż nieco dziki, chadzający własnymi drogami, obdarzony taką samą gracją jak wielkie kotowate, żyjące na afrykańskich sawannach, ale jednocześnie dostępny, przyjacielski, pozwalający podrapać się za uchem. Dlatego właśnie ludzie od tysięcy lat gościnnie otwierają przed kotami drzwi swoich domów. Mimo tak długiego stażu we wspólnych kontaktach, koty wciąż uchodzą za zwierzęta tajemnicze: chadzają własnymi ścieżkami, nie budują z ludźmi aż tak symbiotycznych więzi jak psy i zazwyczaj są bardziej skupione na sobie niż na towarzyszących im przedstawicielach gatunku ludzkiego – żeby wspomnieć chociaż wielogodzinne seanse kociej higieny lub niekończące się drzemki które zajmują kotom od 15 do nawet 20 godzin na dobę. Są jednak takie dziedziny kociego życia, które nauka zgłębiła dość dobrze. Paradoksalnie jednak, ta powszechnie dostępna wiedza słabo przebija się do powszechnej świadomości. Koty zawsze spadają na cztery łapy, piją mleko i jedzą myszy? Jeśli taki jest kot z Twoich wyobrażeń, to znak, że najwyższy czas na błyskawiczny kurs kotologii stosowanej. Dzień Kota jest ku temu doskonałą okazją, dlatego właśnie dzisiaj postanowiliśmy rozprawić się dla Was z kilkoma najbardziej rozpowszechnionymi mitami na temat tych fascynujących zwierząt.
W tłusty czwartek zamiast pytania „Ile pączków?”, warto zadać sobie pytanie „Jakie pączki?”. I nie chodzi o to czy z lukrem, cukrem pudrem, różą, czekoladą, budyniem czy powidłami.
Ważne, aby zapytać czego użyto do ich usmażenia. Wegetarianie i weganie od lat pytają, czy kupowane przez nich pączki, chrusty czy racuchy nie były przypadkiem smażone na smalcu. Coraz powszechniejsze jednak staje się pytanie, czy nie były smażone na fryturze z oleju palmowego. Produkcja większości oleju palmowego wiąże się z rabunkową wycinką lasów tropikalnych pod uprawy, utratą gatunków (w tym wielu endemicznych takich jak orangutany, słonie sumatrzańskie, nosorożce sumatrzańskie, tygrysy sumatrzańskie, pantery sundajskie, tapiry malajskie czy nosacze), zanieczyszczeniami środowiska pestycydami i środkami ochrony roślin oraz zmianami klimatu związanymi z wylesianiem.
Chroń nosacze i orangutany, nie jedz pączków smażonych na oleju palmowym. Wybieraj lepiej. Smacznego!!!